88-latka wybrała się wczoraj na grzyby do lasu w gminie Ełk. Kobieta była sama, nie miała ze sobą telefonu i straciła orientację w terenie. Gdy przez kilka godzin nie wróciła, rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Na szczęście seniorce udało się wyjść na drogę i dotrzeć do znajomych.
– Kobieta wyszła do lasu około godziny 10 – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Poszła sama i nie wzięła ze sobą telefonu ani jedzenia. Gdy przez kilka godzin nie wracała, zaniepokojona rodzina poprosiła o pomoc policjantów.
Policjanci, strażacy, rodzina i okoliczni mieszkańcy zaangażowali się w poszukiwania zaginionej. Akcja poszukiwacza polegała przede wszystkim na penetracji lasu w gminie Ełk, do którego udała się kobieta.
– Po kilku godzinach od zaginięcia policjanci ustalili, że 88-latka sama dotarła do domu znajomych -mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – Jak się okazało, kobieta straciła w lesie orientację. Nie potrafiła wrócić do miejsca, z którego rozpoczęła grzybobranie, nie mogła nawiązać z nikim kontaktu ani poprosić o pomoc. Gdy udało jej się wyjść z lasu zatrzymała się u znajomych. 88-latka musiała pieszo pokonać kilkanaście kilometrów. Na szczęście była w dobrym stanie, nie wymagała pomocy lekarskiej.
Przypominamy zasady bezpiecznego grzybobrania:
• Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę.
• Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
• Koniecznie zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, w momencie zagubienia w lesie może to okazać się bardzo pomocne. Telefon możemy wykorzystać do wezwania pomocy. Pomoże on również odczytać naszą lokalizację.
• Zabierzmy ze sobą wodę oraz coś do jedzenia.
• Jeśli zabłądzimy w lesie nie zwlekając zaalarmujmy Policję, starajmy się też dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na odnalezienie.
• Kiedy odnajdziemy drogę do domu niezwłocznie zgłośmy Policji, że już nie potrzebujemy pomocy. Oszczędzi to czas i zaangażowanie wszystkich osób, które biorą udział w poszukiwaniach.