41-latek miał blisko 3 promile i nie miał uprawnień, mimo tego wsiadł Za kierownicę swojego opla wsiadł 41-latek, który miał 3 promile i nie posiadał uprawnień potrzebnych, by prowadzić auto. Konsekwencje karne poniesie także 55-letni kierowca, który złamał sądowy zakaz kierowania.
Policjanci z Ełku zatrzymali dwóch wyjątkowo nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wyjechali na ełckie drogi. Do pierwszej interwencji doszło po sygnale od innego uczestnika ruchu drogowego, który podejrzewał, że kierowca opla jest nietrzeźwy.
– Niestety te przypuszczenia się potwierdziły – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Okazało się, że zatrzymany kierowca jechał z pracy, a w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Ponadto 41-latek nie miał uprawnień do kierowania.
Inny kierowca został zatrzymany przez policjantów w Oraczach na drodze krajowej nr 65. Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 24 km/h.
– W trakcie kontroli okazało się, że 55-latek wsiadając za kierownicę popełnił także przestępstwo, ponieważ ma on aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Za przestępstwo jazdy samochodem pomimo prawomocnego zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto kierowcy grozi kolejny zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do lat 15.