Odór snuje się po Ełku od lat, a jego źródeł oficjalnie ciągle nie znamy

W ostatnim czasie nasiliła się ilość sygnałów od ełczan zaniepokojonych odorem unoszącym się w mieście. Problem nieprzyjemnych zapachów wzmógł się w ubiegłym roku. Zwracają na niego uwagę szczególnie mieszkańcy osiedli: Północ II i Tuwima. Do sprawy odniósł się prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz.

 

W odpowiedzi na coraz liczniejsze sygnały ełczan dotyczące odoru uprzykrzającego życie szczególnie mieszkańcom osiedla Tuwima i osiedla Jeziorna, ełcki samorząd skierował do odpowiednich instytucji prośby i wnioski o przeprowadzenie kontroli. Zająć się tym miał m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

 

– O wynikach kontroli przeprowadzonych przez WIOŚ już wcześniej informowaliśmy – mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. – Dla mnie osobiście, jako ełczanina, nie są to informacje satysfakcjonujące.

 

Z pisma, o którym mówi prezydent Andrukiewicz wynika, że zarówno kontrole przeprowadzone w Energoutilu jak i Przedsiębiorstwie Gospodarki Odpadami EKO-Mazury nie wykazały nieprawidłowości i przekroczeń w uprawnieniach.

 

– Oczekujemy bardziej zdecydowanych działań dotyczących szybkiej reakcji i kontroli w sytuacji, kiedy pojawi się problem – dodaje Andrukiewicz. – Jako samorząd miasta nie mamy skutecznych narzędzi do realizacji działań wobec różnego rodzaju podmiotów, np. rolników i innych instytucji, które znajdują się poza terenem miasta Ełku.

 

 

W połowie maja podobne wnioski ełcki samorząd skierował również do m.in.: Wód Polskich, Wójta Gminy Ełk, Powiatowej stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Starosty Ełckiego, Inspekcji Weterynaryjnej, Marszałka Województwa i Ministerstwa Klimatu. Każdy z dokumentów odnosił się do kwestii podjęcia skutecznych działań, które miałyby zmierzać do ustalenia i wyeliminowania źródeł pojawiającego się w Ełku odoru. Część wniosków doczekała się odpowiedzi, ale większość z nich odwołuje się do WIOŚ.

 

Jak zapewnia ełcki ratusz, działania mające na celu ustalenie źródeł odorów podjęło również PGO „Eko-Mazury”. Zakład stoi na stanowisku, że nie jest jedynym potencjalnym emiterem nieprzyjemnych dla naszych nosów zapachów w tej części regionu.

 

 

Obejrzyj cały Briefing prasowy dotyczący nieprzyjemnego odoru w Ełk klikając w link

https://fb.watch/sE8AeaLCP8/

5 odpowiedzi na “Odór snuje się po Ełku od lat, a jego źródeł oficjalnie ciągle nie znamy”

  1. Tuwima pisze:

    Siedliska i wiatr który ten fetor przenosi.Praktycznie wysypisko jest w Ełku..

  2. Jan pisze:

    Podobno śmierdzi z majtek z Pilsudskiego

  3. Rolnik pisze:

    Jakaś sugestia, że to odór od rolników??? Zarty! Kazdy wie skad ten smród. Pan Andrukiewicz nie powinien mieszac w to rolników.

  4. Pielegniarka pisze:

    Od rolników wali gnojem który rozrzucają nic nie winnym obywatelom pod dom.To brudasy jakich mało.

  5. Anonim pisze:

    Decydenci miasta od lat czekają aż przyjedzie do Ełku program typu Uwaga i zrobi nam na całą Polskę piękną promocję turystyczną miasta. I to za darmo. Więc po co się starać w temacie?

Powiat Ełcki Informator ósmoklasisty na rok szkolny 2025/2026
Drodzy Ósmoklasiści, przygotowaliśmy INFORMATOR, który...
Powiat Ełcki Biblioteki szkolne z dofinansowaniem
Powiat Ełcki otrzymał 28 tysięcy złotych w ramach...
Powiat Ełcki Awans zawody nauczycielki
Ewa Orłowska z Zespołu Szkół nr 1 im. Jędrzeja Śniadeckiego w...
Powiat Ełcki Konkurs wiedzy o HIV i AIDS
Aleksandra Trocka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana...
Prawa autorskie © dm.elk.pl 2015