Rok 2024 był dla Was wyjątkowo intensywny. Które wydarzenia i sukcesy zapadły Wam szczególnie w pamięć?
Rzeczywiście, mijający rok obfitował w niezapomniane chwile, a sukcesów było wiele. Jeśli mielibyśmy wskazać te najważniejsze, to na pierwszym miejscu znalazłyby się Mistrzostwa Świata w Tallinie. Nasi zawodnicy wrócili z Estonii z trzema brązowymi medalami – to ogromne osiągnięcie, które zapisze się na stałe w historii naszego klubu. Rywalizacja odbywała się w ekstremalnych warunkach – lodowata woda i międzynarodowa konkurencja na najwyższym poziomie to dla każdego zawodnika wyzwanie. Ale oprócz medali Tallin przyniósł nam coś jeszcze – możliwość wymiany doświadczeń i integracji z zawodnikami z całego świata.
Nie sposób nie wspomnieć o nowatorskiej konkurencji, jaką wprowadziliśmy w ramach Masuria Winter Swimming Cup – Ice Diver. To wyścig pod lodem na jednym wdechu, który przyciągnął uwagę zarówno uczestników, jak i kibiców. Nasza zawodniczka Natalia Twarowska ustanowiła rekord wynikiem 75 metrów, który do dziś pozostaje niepobity.
Sezon letni także był dla nas pełen emocji. Rywalizowaliśmy w prestiżowych zawodach, takich jak Grand Prix Polski w Pływaniu na Wodach Otwartych czy seriach AQUA SPEED Open Water Series. Z każdego wydarzenia wracaliśmy z medalami, co świadczy o rosnącej formie naszych zawodników. Warto też wspomnieć o zawodach, które sami organizowaliśmy – Slow Swimming i Finał Pucharu Mazur. Były to wydarzenia, które pokazały piękno Mazur i przyciągnęły nie tylko profesjonalistów, ale też amatorów.
Sukcesy są imponujące, ale za nimi zawsze stoją wyzwania. Jakie trudności napotkaliście w tym roku i jak sobie z nimi poradziliście?
Jednym z największych wyzwań była organizacja naszych zawodów. Staramy się, aby każdy event był na jak najwyższym poziomie, a jednocześnie zachował przyjazną, integracyjną atmosferę. Kluczem do sukcesu jest słuchanie uczestników. Po każdej imprezie zbieramy opinie, analizujemy sugestie i wdrażamy je w kolejnych edycjach. Dużym wsparciem jest też nasze doświadczenie jako zawodników. Uczestnicząc w imprezach sportowych w całej Polsce, przyglądamy się rozwiązaniom stosowanym przez innych organizatorów i adaptujemy je na własny grunt.
W styczniu czeka Was udział w Mistrzostwach Świata w Molveno. Jakie macie oczekiwania?
Przede wszystkim liczymy na dobrą zabawę i zdobycie nowych doświadczeń. Mistrzostwa świata to nie tylko okazja do rywalizacji na najwyższym poziomie, ale także możliwość podpatrzenia najlepszych praktyk organizacyjnych. Dla naszych zawodników to szansa na zmierzenie się z najlepszymi pływakami z całego globu, poprawienie swoich wyników i czerpanie inspiracji do dalszej pracy. Liczymy też na to, że warunki na miejscu – od przygotowania akwenu po zaplecze techniczne – będą sprzyjające. Bezpieczeństwo i doskonała organizacja to dla nas priorytety.
Jednym z Waszych dużych celów jest przepłynięcie kanału La Manche. Jak przebiegają przygotowania do tego wyzwania?
Przepłynięcie kanału La Manche to jedno z największych wyzwań, przed którymi staniemy. Przygotowania obejmują wiele aspektów. Po pierwsze, trening wytrzymałościowy – nasi zawodnicy regularnie pływają długie dystanse, stopniowo zwiększając czas spędzony w wodzie. Ważna jest też adaptacja do zimna – zimowe pływanie to nasza specjalność, więc czujemy się pewnie w niskich temperaturach.
Kolejnym elementem są symulacje warunków panujących na kanale. Planujemy treningi nocne, a także w wodach o silnych prądach, aby nasi zawodnicy mogli przyzwyczaić się do trudnych warunków. Ogromną rolę odgrywa też przygotowanie psychiczne – wielogodzinny wysiłek wymaga odporności na zmęczenie i monotonię. Dlatego stawiamy na wzajemne wsparcie i budowanie relacji w drużynie, bo wiemy, że razem jesteśmy silniejsi.
Wspomnieliście o organizacji zawodów. Jak promujecie zimowe pływanie w regionie?
Naszą misją jest popularyzacja tej dyscypliny, dlatego organizujemy otwarte wejścia do wody, zawody oraz wydarzenia, które łączą sport z rekreacją. Slow Swimming to świetny przykład – stworzyliśmy wydarzenie, które pozwala cieszyć się pływaniem bez presji rywalizacji, w otoczeniu pięknych mazurskich krajobrazów. Aktywnie działamy też w mediach społecznościowych, dzieląc się relacjami z treningów i zawodów.
Czy zauważyliście wzrost zainteresowania pływaniem zimowym?
Tak, szczególnie wśród młodych osób, które zaczynają traktować ten sport jako wyzwanie i sposób na przełamywanie własnych barier. Wielu nowych członków naszego klubu zaczynało od morsowania, a z czasem odważyło się spróbować pływania w zimnej wodzie. To cieszy, bo widzimy, jak nasza „rodzina” Zahartowanych rośnie i staje się coraz silniejsza.
Jakie cele stawiacie sobie na 2025 rok?
Chcemy kontynuować dynamiczny rozwój. Planów jest wiele – od udziału w Mistrzostwach Świata, przez przeprawę przez kanał La Manche, po organizację kolejnych zawodów w Ełku. Naszym celem jest nie tylko zdobywanie kolejnych medali, ale też inspirowanie innych do podejmowania wyzwań.
Na koniec – jak podsumowalibyście mijający rok?
Rok 2024 był dla nas wyjątkowy. Osiągnęliśmy wiele, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Był to czas intensywnej pracy, ale też wspólnych sukcesów, które zbliżyły nas do siebie jako drużynę. Największym osiągnięciem jest jednak to, że udało nam się zbudować silne fundamenty – atmosferę wsparcia i wzajemnego zaufania, które napędzają nas do dalszego działania.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w realizacji kolejnych planów!