Po uderzeniu w znak drogowy, mężczyzna jechał rozbitym samochodem. Tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem. Niebezpieczna jazda zakończyła się po zgłoszeniu mieszkańców. Policjanci zatrzymali szofera.
Policjanci dostali zgłoszenie, że po Ełku niebezpiecznie porusza się samochód. Uwagę mieszkańców zwróciły uszkodzenia w pojeździe i dziwne zachowanie kierowcy. Mundurowi dostrzegli ten samochód na stacji benzynowej.
Za kierownicą siedział mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego. Nie mógł utrzymać się na nogach i był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Ustalenia wskazują, że kierowca wcześniej uderzył w znak drogowy. Nie zraził się tym i kontynuował jazdę po mieście, mimo rozbitego samochodu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi. Gdy został zbadany po siedmiu godzinach od zatrzymania, miał jeszcze 1,5 promila alkoholu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości czy pod wpływem środka odurzającego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe i zakaz kierowania.
Każdy, kto wsiada za kierownicę w takim stanie, ryzykuje nie tylko swoje życie, ale też życie innych uczestników ruchu – przypominają policjanci.
Fot.: KPP Ełk
Dodaj komentarz