Młodzi użytkownicy ruchu drogowego uniemożliwili nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę. Byli świadkami, jak niebezpiecznie zachowuje się pijany kierowca na drodze i nie pozostali obojętni wobec takiego zagrożenia. Zatrzymany kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Już usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
– Wzorową postawą obywatelską wykazali się młodzi mężczyźni, którzy jadąc samochodem zobaczyli przed sobą dziwnie poruszającego się peugeota – informuje sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Jego kierowca bez potrzeby używał świateł awaryjnych, włączał wycieraczki bez powodu i nie trzymał prostego toru jazdy. Korzystając z okazji, że ten kierowca zatrzymał się przy stacji benzynowej, młodzi mężczyźni uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy, potwierdziło się. Zatrzymany 67-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kodeks karny przewiduje za to karę do 2 lat pozbawienia wolności, utratę prawa jazdy i konsekwencje finansowe.
Nietrzeźwi na drogach to wciąż poważny problem – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – W tym roku policjanci z Ełku zatrzymali 133 kierowców w stanie nietrzeźwości. Część z nich została wyeliminowana z ruchu właśnie dzięki reakcji innych kierowców. Pamiętajmy też, że ostrzegając o patrolu policji, możemy nieświadomie ostrzegać także nietrzeźwych kierujących, którzy dzięki temu unikną policyjnej kontroli i doprowadzą później do poważnych zdarzeń na drodze. Nigdy nie wiemy, kogo ostrzegamy. Możemy nieświadomie ostrzegać piratów drogowych, złodziei i osoby poszukiwane, które przez to mogą uniknąć odpowiedzialności.