Dwa miesiące spędzi w areszcie mężczyzna, który zaatakował i okradł 46-latka. Sprawca bił pokrzywdzonego pięściami po głowie, a kiedy ten stracił przytomność, zabrał mu m.in. dwa telefony, portfel.
Kilka dni temu policjanci zostali poinformowani przez 46- letniego mężczyznę, o tym że kiedy przebywał w piwnicy bloku na jednym z ełckich osiedl, został pobity i okradziony przez nieznanego mu mężczyznę. Mundurowi ustalili, że sprawca uderzał pokrzywdzonego pięściami po głowie, a kiedy mężczyzna stracił przytomność, zabrał mu dwa telefony komórkowe, srebrny łańcuszek, okulary korekcyjne oraz portfel, w którym były dokumenty i karta bankomatowa. Straty zostały oszacowane na kwotę ponad 1 tys. zł.
Śledczy pracujący nad wyjaśnieniem sprawy już kilka dni później ustalili i zatrzymali sprawcę tego zdarzenia. Okazał się nim 31-latek. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju, do którego się przyznał. Za ten czyn prawo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 12. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego 2-miesięczny areszt.
Źródło: KWP Olsztyn
Powinni sukinsyna zamknąć na 20 lat. Ale najpierw powinni mu ręce połamać.