Natychmiastowa reakcja pracowników i skuteczne działania policjantów doprowadziły do zatrzymania 63-latka, który włamał się przez wybite okno do nieużytkowanego budynku firmy. Mężczyzna ukradł wartościowe rzeczy i zniszczył pomieszczenia. Został tymczasowo aresztowany.
Pracownica przyjechała na teren firmy w Ełku i zauważyła, jak przez otwarte okno wychodzi nieznany jej mężczyzna. Po przeniesieniu firmy do innej siedziby, budynek aktualnie nie był użytkowany. Nikogo więc tam nie spodziewała się spotkać. Sam mężczyzna, po wyjściu z budynku i po krótkiej dyskusji, wsiadł na rower i odjechał.
Dzięki dobrym i szybko przekazanym informacjom policjanci rozpoznali i zatrzymali włamywacza zaraz po zgłoszeniu. Kilkadziesiąt metrów dalej jechał rowerem z przyczepką, na której miał złom i część skradzionych rzeczy. Był w stanie po użyciu alkoholu, więc za poruszanie się rowerem w takim stanie został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych. I został zatrzymany w policyjnej celi.
Ustalenia wskazują, że 63-latek nie pierwszy raz bezprawnie odwiedził ten budynek. Wcześniej wybił szybę, otwierał sobie okno i wchodził do środka. Ukradł wiele wartościowych rzeczy, m.in. odzież, akcesoria sportowe i alkohol. Zdemolował też pomieszczenia, wyrywając nawet instalację elektryczną. Straty to ponad 20 tys. złotych.
Usłyszał zarzut związany z kradzieżą z włamaniem i zniszczeniem mienia. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Dodaj komentarz