Oficjalną przysięgę złożyli w Ełku żołnierze 4. Warmińsko – Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Uroczystość odbyła się w sobotę 23 lipca, a tekst roty „Terytorialsi” wypowiedzieli na placu Jana Pawła II w obecności Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.
„Ja, żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczpospolitej Polskiej” – słowa roty padły w sobotę 23 lipca z ust 80 ochotników, swoje szkolenie rozpoczęli 8 lipca w ramach akcji „Wakacje w mundurze” adresowanej głównie do uczniów szkół średnich, studentów i nauczycieli. Przysięga oficjalnie rozpoczęła ich służbę w 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Jesteście żołnierzami Wojska Polskiego – mówił do żołnierzy w trakcie uroczystości Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. – Jesteście odpowiedzialni za bezpieczeństwo naszej ojczyzny. To jest bardzo dobra wiadomość, że kolejni żołnierze przystępują do WOT-u, bo równolegle z tą uroczystością, w której uczestniczymy, również żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej składają przysięgę i z 14. Zachodniopomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. A więc Wojska Obrony Terytorialnej się rozrastają.
W szeregach 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialne służy ponad 3 tys. żołnierzy, a jednostka obchodzi w tym roku piątą rocznicę powstania. W Ełku mundurowi z brygady są obecni od 2018 roku, gdy powstała tu kompania saperów. Rok 2022 w historię miasta wpisał się, jako data utworzenia batalionu lekkiej piechoty. Dowidzi nim major Paweł Supiński. Żołnierze, którzy 23 lipca złożyli uroczystą przysięgę, zasilą szeregi batalionów lekkiej piechoty stacjonujące w Olsztynie, Ełku, Braniewie, Morągu oraz Giżycku.
Jak przyznał na antenie Radia 5 prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz, „powrót wojska do Ełku stał się faktem”.
– W 2000 roku została zlikwidowana jednostka szkoleniowa wojsk inżynieryjnych – mówi prezydent Andrukiewicz. – Wcześniej były wojska saperskie, dzisiaj mamy batalion lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w naszym mieście. Mamy też samodzielną kompanię saperską Wojsk Obrony Terytorialnej i to pokazuje, że w tych niepewnych czasach różnych kryzysów dzisiaj obrona terytorialna, która współpracuje z samorządem, pełni ważną rolę obronności.
Powrót wojska do Ełku to z jednej strony wzrost poziomu bezpieczeństwa i pomoc w sytuacjach kryzysowych, a z drugiej nowe miejsca pracy. W czasie pandemii żołnierze WOT angażowali się m.in. w pomoc seniorom, pobieranie wymazów do badań i dostarczenie ełczanom maseczek. Obecnie ci sami mundurowi czynnie strzegą naszej wschodniej granicy, wspierając Straż Graniczną i Policję.
O planach tworzenia nowej jednostki wojskowej w Ełku, organizacji jej struktur oraz bieżących potrzebach w zakresie obronności regionu prezydent Andrukiewicz rozmawiał po przysiędze z ministrem Błaszczakiem w ełckim ratuszu. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele miasta w polskim parlamencie: Senator RP Małgorzata Kopiczko oraz Posłowie na Sejm RP: Anna Wojciechowska i Wojciech Kossakowski. Jak mówił na antenie Radia 5 poseł Kossakowski, stacjonowanie w Ełku obok WOT zawodowych żołnierzy Wojska Polskiego „byłoby zapięciem klamry” i goszcząca w lokalnym środowisku fraza „wojsko wraca do Ełku” przetransformowałaby się w stwierdzenie, że „wojsko wróciło do Ełku, wojsko jest w Ełku”.
– Był już przeprowadzony rekonesans – zdradził poseł Wojciechowski. – Odpowiednie osoby i instytucje przyglądały się, czy taka jednostka w Ełku może powstać i wiem, że 16. Dywizja wysłała już pismo do Sztabu Generalnego z pozytywną opinią lokalizacyjną jednostki w Ełku. Czekamy teraz na decyzję sztabu i później podpis pana ministra Błaszczaka. Myślę, że to niebawem się stanie, a logistycznie wojsko jest przygotowane do tego, żeby wejść w każdej chwili.
Fot.: UM Ełku
Warto byłoby napisać w jakim stanie byli ci wspaniali bezdyskusyjnie żołnierze. Jak znosili potworny upał. My widzieliśmy. Przy okazji wielki szacunek żołnierzom.
Każdy kogo zdaniem wot nie jest wojskiem powinien jechać na 16 później na poligon, wtedy zmieni zdanie, to naprawdę ciężka praca i wielki wysiłek. Z dumą noszę mundur i oznaczenia WOT. Dla mnie osobiście to powołanie.
Z wpisu Ełczanina wynika szacunek DO WOT. BYŁEM tam i widziałem żołnierzy zlanych potem w słońcu. Kilka osób zasłabło. Kiedy Błaszczak opowiadał bajki. To poroniony pomysł w samo południe w upał organizować przysięgę. To początkujący żołnierze którzy nie zdążyli jeszcze uodpornić się na takie temperatury. Zanim coś napiszesz dokładnie przeczytaj. Było nam bardzo szkoda żołnierzy wśród których były też kobiety.
WOT w Ełku cieszy się wielkim szacunkiem. Co do przysięgi to uważam podobnie. Można było zacząć o godz 18 dzień długi jeszcze a temperatura niższa.Przywieźli”wodza” w klimatyzowanej limuzynie i nie odczuwał tego co żołnierze. Pozdrowienia dla wszystkich. Mamy wspaniałych żołnierzy.
Synu jakie wojsko. Sam służyłem prawie 30 lat. Zakończyłem służbę 2015 roku.Zapytaj się moich kolegów jak znasz z 15 BZ jak Ci tzw WOT pilnowali granic. A kopareczka Ci opadnie!
To jest typowe PiSowskie spojrzenie na armię,eksperta Kaczyńskiego:-) W Ełku z takim tradycjami powinno powrócić wojska operacyjne a nie weekendowe!