„Zachowałam się jak trzeba” – w Gimnazjum nr 1 w Ełku słowa te padały dzisiaj często. Pierwszy dzień marca wpisał się bowiem w historię szkoły jako ten, w którym otrzymała ona sztandar, imię i pamiątkową tablicę. Danuta Siedzikówna „Inka” – to właśnie ją gimnazjaliści wybrali na swoją patronkę.
– „Inka” jest dla nas, dla młodzieży, dobrym przykładem – uważają uczniowie Gimnazjum nr 1 im. Danuty Siedzikówny „Inki” w Ełku. – Pokazuje nam, jak powinniśmy się zachowywać i jakie wartości powinny być dla nas ważne. Oddała życie za Ojczyznę i bohatersko wpisała się w historię Polski.
To nie przypadek, że uroczystość nadania szkole imienia przypadła właśnie 1 marca. To dzień, w którym obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w szeregach których stała sanitariuszka „Inka”. Jej historię uczniowie Gimnazjum nr 1 opowiedzieli gościom przygotowanym specjalnie na tę okazję przedstawieniem, które zaprezentowane zostało na scenie Ełckiego Centrum Kultury.
– Przez wiele lat o „Ince” nie można było głośno mówić, więc pamięć o niej schowana została w domowe archiwa – mówi obecny na uroczystości nadania Gimnazjum nr 1 w Ełku imienia „Inki” jej cioteczny brat Dariusz Tymiński. – Dzisiaj jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pamięć o „Ince” została podniesiona i uhonorowana w taki właśnie sposób. To dla nas, dla całej rodziny, bardzo ważne wydarzenie i zaszczyt, że jej bohaterstwo zostało zauważone i docenione. Jesteśmy z niej dumni.
em
Galeria