Wyruszamy z Placu Jana Pawła II. Słońce śpi. Zbiera się na deszcz. W około jest pięknie, rozglądamy się po placu, czyściutko, nienaganny porządek. Nad wieżą katedry, krążą ptaki. Zielony mostek oblega ptactwo w towarzystwie dzieci. Łatwo można się zapomnieć i zachwycić z dumą nad naszym miastem.
Idziemy dalej w stronę rzeki. Plener nie jest typowo mazurski, wszystko jednak rekompensuje natura, dzika przyroda i niepowtarzalny klimat, nieco pozamiejski. Gdy oczom wyłania się rzeka, zaczyna się magia…bo nie jest rzeczą codzienną, ze względu chociażby na czas, spacer w takim plenerze, bez nawigacji, z wiatrem, przed siebie… Oddycha się naprawdę dobrze…
Już u progu wędrówki wita nas świat niezalany przez falę nadprodukcji i zbytecznej technologii, natura, piękno, wolność…
To jedne z tych miejsc w których magia uelastycznia marzenia.
Zaczyna kropić deszcz a nas wita pierwszy śmieć.
Później kolejny, następny, miejscami cały orszak wędruje ścieżką razem z nami – rodem z kontenera…
(…)
To co w pierwszych minutach wędrówki było symboliczne, rozrasta się w oczach. Pojedyncze opakowanie chipsów zaczyna zamieniać się w małe wysypiska.
Przyglądamy się temu bliżej, to nie są śmieci z przed lat – to nowo powstały wytwór człowieka.
Tuż przy zakręcie, gdzie nurt rzeki przybiera na sile, woda walczy z papierem, butelkami, styropianem, sznurkami, opakowaniami po „do wyboru do koloru” – produktów spożywczych.
Zdaje się, że to miejsce w którym kreatywność ludzka – niesamowicie zaskakuje…..
(….)
Gdy dochodzimy na Zatorze, przez chwilę na myśl przychodzi skojarzenia, że tu kończy się cel naszej wędrówki a wraz z nim cywilizacja. Dużo częściej niż kaczki można zaobserwować śmieci.
Trudno doszukiwać się tu kultury, ludzkiej wrażliwości i odpowiedzialności…
To co zastajemy na Zatorzu to efekt powtarzającej się i pracowicie powielanej praktyki człowieka, niektóre śmieci powrastały w ziemię….
25 marca obchodziliśmy kolejną „Godzinę dla Ziemi” – akcję promującą ideę ochrony środowiska, w którą włączył się także Ełk.
W Polsce tegoroczna edycja odbyła się pod hasłem „Godzina dla Wisły”.
Z ideą ochrony rzeki, zgodziło się wielu ełczan….
Mamy nadzieję, że z czasem będzie nas coraz więcej….również w praktyce….
Fot. M.D
M.D
Galeria
Nareszcie! Będzie czysto i pięknie!