Informacja, którą przekazaliśmy wczoraj (1 kwietnia), choć zawierała prawdziwe elementy, była naszym prima aprilisowym żartem.
Prawdą jest to, że przed laty w Pisanicy swoje lotnisko miał Wermacht, a po wojnie służyło ono jako lotnisko rolnicze i funkcjonowało do początku lat 90-tych. Plany powrotu do lotniczej tradycji podełckiej miejscowości rzeczywiście pojawiły się w 2011 roku. Wizję przyszłego lotniska zapożyczyliśmy z przedstawionego wówczas projektu.
Tekst „Ełk będzie miał lotnisko. Samoloty przylecą w przyszłym roku.” powstał na potrzeby obchodzonego 1 kwietnia prima aprilis.
tt
Fot.: Internet