Obywatelskie zgłoszenie pomogło policjantom zatrzymać mężczyznę, który malował sprayem elewację budynku w Ełku. W chwili zatrzymania 20-latek był pijany. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało, młody mężczyzna przyjechał z gminy Świętajno, „żeby coś namalować w Ełku”.
– Policjanci zostali poinformowani przez zaniepokojonego obywatela, że ktoś maluje graffiti na ścinanie bloku w Ełku – mówi st. sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Patrol, który pojechał we wskazane miejsce, zatrzymał młodego mężczyznę. Policjanci ujawnili napis na ścianie i zabezpieczyli puszki z farbą w sprayu.
Okazało się, że 20-latek przyjechał z kolegami z gminy Świętajno w konkretnym celu – „żeby coś namalować w Ełku”. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
– Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia – mówi st. sierż. Kulikowska. – Szkody zostały wycenione na około 300 złotych. Być może dzięki właściwiej reakcji świadka nie doszło do kolejnych zniszczeń i uszkodzeń elewacji budynków. Zgodnie z kodeksem wykroczeń grafficiarzowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Najprawdopodobniej mężczyzna zostanie zobowiązany także do naprawienia szkody.
tt
Fot. KPP Ełk