Po sygnale od mieszkańca jednego z ełckich bloków policjanci zatrzymali w piwnicy 38-latka, który włamał się do środka. Ustalenia policjantów wskazują, że 38-latek włamywał się do pomieszczeń także w innych blokach. Na wniosek prokuratora sąd aresztował go na 3 miesiące.
– Do zatrzymania doszło po informacji od jednego z mieszkańców, który usłyszał hałas – mówi st. sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Okazało się, że we wskazanym bloku doszło do kilku kradzieży.
W jednej z piwnic policjanci znaleźli ukrywającego się mężczyznę. W jego plecaku znajdowały się przedmioty pochodzące z kradzieży. Wśród nich były głównie narzędzia i sprzęt budowlany oraz przetwory
– Policjanci ustalili, że to nie jedyne miejsce, gdzie włamywał się 38-latek – mówi st. sierż. Kulikowska. – Ma on na swoim koncie także włamania pod piwnic w innych blokach, do których doszło pod koniec grudnia i w styczniu. Okazało się, że łupy z kradzieży mężczyzna ukrywa w dole w ustronnym miejscu. Tam policjanci znaleźli ukradziony wcześniej sprzęt. Do tej pory straty zostały oszacowane na blisko 2 tys. 500 złotych.
Na wniosek prokuratora sąd aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
tt