Kobieta bez żadnych elementów odblaskowych, chwiejnym krokiem poruszała się po zmroku na trasie Ełk-Orzysz. 48-latka została przez policjantów zatrzymana do wytrzeźwienia. Dzięki odpowiedniej reakcji kierowcy nie doszło do tragedii na drodze.
– Wczoraj (4 listopada – red) przed godziną 20 pod numer alarmowy zadzwonił kierowca, który poinformował o nietrzeźwej pieszej na trasie Ełk-Orzysz – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Kierowca zauważył ją w ostatniej chwili.
Z jego relacji wynika, że kobieta poruszała się chwiejnym krokiem, traciła równowagę i wchodziła na środek jezdni. Nie miała na sobie żadnych elementów odblaskowych i była praktycznie niewidoczna na drodze. Z obawy, że kobieta mogłaby zostać potrącona przez inne pojazdy, kierowca zatrzymał się przy niej i w ten sposób ochraniał do czasu przyjazdu policjantów.
– Swoją postawą i zainteresowaniem być może uchronił w ten sposób pieszą przed tragedią na drodze – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – Ze względu na okoliczności realnie zagrażające jej życiu i zdrowiu, 48-latka została przewieziona do komendy, gdzie bezpiecznie spędziła noc. W chwili zatrzymani miała ponad promil alkoholu w organizmie. Kobieta odpowie za wykroczenia popełnione na drodze.
Chuje zazdrosne że ktoś się napił
Mrcee ty DZBANIE
Zamiast dzwonić na policję mógł ją na chatę przy okazji podrzucić (po drodze nawet miał).