W odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie znaleźli się ełccy policjanci, którzy odebrali zgłoszenie od mieszkańca Ełku. Mężczyzna idąc nocą po mieście usłyszał niepokojące odgłosy. Jak się okazało pijany 45-latek kostkami brukowymi wybił szybę w lokalu usługowym.
W czwartkową noc (6 października – red.) do patrolujących Ełk policjantów podszedł mieszkaniec miasta, który zgłosił im, że idąc po mieście usłyszał niepokojące odgłosy – stukanie i brzęk. Mundurowi sprawdzili okolicę i zauważyli wybitą szybę w lokalu usługowym oraz stojącego obok pijanego mężczyznę. 45-latek został zatrzymany od razu na miejscu zdarzenia. Jak się okazało, szybę wybił kostkami brukowymi zdjętymi z pobliskiego chodnika. Wartość zniszczonego mienia została wyceniona na 1500 złotych.
Po wytrzeźwieniu 45-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz kradzieży pieniędzy. Policjanci ustalili, że kilka dni temu ukradł innemu mężczyźnie 700 złotych. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Według Mnie nie powinno się takich delikwentów wsadzać do więzienia, ale karać grzywną i to bardzo wysoką. Nie jeden robi takie rzeczy po to, aby na zimę znaleźć sobie wikt i opierunek , a utrzymanie takiego „gościa” kosztuje dużo, dużo więcej.