Wracając z pracy zatrzymali się w Stradunach przy prywatnej posesji, aby załatwić potrzebę fizjologiczną. Wywołało to spór z mieszkańcami budynku. Ten przerodził się w bójkę. O udział w niej podejrzanych jest 9 osób. Wszystkie trafiły do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
– Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyźni w wieku od 21 do 51 lat wracający busem z pracy zatrzymali się w rejonie prywatnej posesji, żeby załatwić potrzebę fizjologiczną – mówi st. post. Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – To było punktem spornym pomiędzy nimi a właścicielami budynku, którym nie podobało się takie zachowanie. Na tym tle wywiązała się między nimi awantura słowna, która w rezultacie przerodziła się w bójkę. Zdarzenie wymagało interwencji trzech patroli policyjnych.
Trzech uczestników bójki wymagało hospitalizacji. Zanim trafili policyjnego aresztu otrzymali pomoc medyczną w ełckim szpitalu.
– W chwili zatrzymania wszyscy mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Także kierowca pojazdu, który miał 0,3 promila alkoholu w organizmie – dodaje oficer prasowy ełckiej KPP.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli już zarzuty za udział w bójce. Grożą im kary do 3 lat pozbawienia wolności.
tt