Rola numeru alarmowego 112 jest jednoznaczna – zapewnić pomoc w przypadku zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Każde bezpodstawne zgłoszenie mobilizuje personel i pojazdy. Te zasoby nie mogą być wykorzystane, gdy w tym czasie zdarzy się awaryjna sytuacja, a szybka reakcja jest kluczowa. Takie zachowanie zagraża bezpieczeństwu nas wszystkich. Niestety, tego typu zgłoszeń nie brakuje.
Pod numer alarmowy zadzwonił mężczyzna z gminy Kalinowo, prosząc o pilny przyjazd policjantów i karetki pogotowia – miał zostać pobity przez dwie osoby. Po przyjeździe ratowników medycznych i policjantów okazało się, że mężczyzna śpi w domu, nie ma obrażeń i nie wymaga pomocy medycznej. Sam nie potrafił sensownie wyjaśnić, dlaczego zadzwonił pod 112 i jakiej pomocy potrzebuje. Był wręcz agresywny i wulgarny.
Takie zgłoszenia są wyjątkowo uciążliwe i wywołują wiele niepotrzebnych działań i zaangażowania służb. Niestety to nie jedyne tego typu zgłoszenie. Kilkukrotnie pod numer alarmowy wydzwaniał także 44-latek z Ełku, który zgłaszał groźby, przemoc i narkotyki. Policjanci, nie stwierdzili prawdziwości tych zgłoszeń. W rzeczywistości powodem wezwania policji były wcześniejsze konflikty z bliskimi osobami i chęć zrobienia im na złość.
Sprawy trafią do sądu. Fałszywe zgłoszenia podlegają karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.