Pijana 17-latka nie mogła sama wejść do taksówki i zareagowała agresją, gdy przechodnie chcieli jej pomóc. Dzień wcześniej w nocy pijana 16-latka z Suwałk hałasowała na osiedlu Konieczki. Nie potrafiła wyjaśnić, jak i po co się tam znalazła. To kolejne interwencje ełckich policjantów wobec małoletnich w stanie upojenia alkoholowego. O każdym przypadku spożywania alkoholu przez osoby, które nie maja ukończonych 18 lat informowany jest sąd rodzinny i nieletnich.
– Przypadkowi przechodnie zauważyli, że dziewczyna nieudolnie próbuje wejść do taksówki i chcieli jej pomóc – mówi sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Spotkali się jednak z wybuchem agresji. W obecności policjantów nastolatka nadal zachowywała się wulgarnie i arogancko. Była bardzo pijana, traciła równowagę i nie mogła sama utrzymać się na nogach. Policjanci powiadomili o sytuacji rodziców 17-latki, którzy zaopiekowali się swoją córką.
Podobną interwencję policjanci przeprowadzili wczorajszej nocy.
– Około godziny 4.30 oficer dyżurny otrzymał informację, że na osiedlu Konieczki młoda dziewczyna dobija się do klatek schodowych i próbuje otwierać drzwi zaparkowanych samochodów – mówi oficer prasowy ełckiej KPP. – Policjanci potwierdzili to zgłoszenie i zatrzymali pijaną nastolatkę. Okazało się, że to 16-latka z Suwałk, która przyjechała z koleżankami na imprezę do Ełku. Jednak w trakcie zabawy straciła z nimi kontakt. Nastolatka nie potrafiła wyjaśnić, co robiła na osiedlu i jak się tam znalazła. Z uwagi na swój stan została zatrzymana do wytrzeźwienia.
O każdej z takich sytuacji informowany jest sąd rodzinny i nieletnich. Policjanci sprawdzają także, skąd nastolatki miały alkohol.
kk