Żniwa w Gminie Ełk dobiegły końca. Rolnicy mają więc czas na zabawę w gronie rodziny i sąsiadów. Okazją do niej są Dożynki. Za tegoroczne plony rolnicy z Gminy Ełk dziękują w Stradunach.
– Jako samorząd Gmina Ełk ma się dobrze, zadłużenie jest sukcesywnie spłacane, a jej kondycja staje się coraz lepsza, więc w tym aspekcie miniony sezon możemy uznać za udany – mówi Tomasz Osewski, wójt Gminy Ełk. – Natomiast dla rolników ten rok był mniej udany. Zdarzyły się dwa gradobicia, które spowodowały straty w wielu gospodarstwach. Nasi rolnicy skorzystali już z kredytów klęskowych przy wcześniejszych klęskach i tym razem nie mogli po nie sięgnąć. Apelowałem o pomoc do władz wojewódzkich i mam nadzieję, że apel ten przyniesie efekt. Ze swojej strony spróbuję ulżyć rolnikom w przyszłorocznych podatkach, o ile budżet gminy to wytrzyma.
Dożynki to czas zabawy i świętowania, więc przynajmniej na ten jeden dzień zapomina się o niepowodzeniach, a rozmawia o tym, co udało się zrobić w gospodarstwie i jakie plony udało się w tym roku zebrać.
– W rolnictwie już tak jest, że jeden rok trafia się słabszy, ale kolejny przychodzi lepszy – uważa wójt Osewski. – Dzisiaj o kiepskim roku zapominamy, w przyszły patrzymy z nadzieją, a przede wszystkim biesiadujemy. Przedstawiciele samorządu, zaproszeni goście i mieszkańcy gminy siedzą przy wspólnym stole i rozmawiamy. To święto rolników, więc razem z nimi świętujemy. Jedyne, co boli, to że jest ich coraz mniej. Cieszy natomiast to, że ci, którzy pozostają w rolnictwie, są coraz silniejsi i bardziej nowocześni. Dzisiejszy rolnik jest przedsiębiorcą europejskim, co widać po sprzęcie i gospodarstwie. Mam nadzieję, że rolnictwo nadal będzie w tym kierunku się rozwijać.
em
Galeria
Kondycja gminy coraz lepsA. A to zabawne … dobre dobre