– Stoimy przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu jednostki – mówi Cezary Kasprzak, dowódca Jednostki Strzeleckiej JS 1007 Ełk im. płk. Mariana Sołtysiaka ps. „Barabasz”. – Zmuszają nas do tego problemy lokalowe.
Lokal, w którym dotychczas mieścił się sztab jednostki, znalazł nowe przeznaczenie. Strzelcy muszą opuścić go do końca lutego.
– Mamy coraz mniej czasu na znalezienie nowego lokalu – mówi Cezary Kasprzak. – Ograniczają nas w tym nasze potrzeby i możliwości finansowe. Potrzebujemy miejsca, w którym będziemy mogli wygospodarować salę wykładową, magazyn i zaplecze sanitarne. Przez ponad 20 lat działalności udało się nam zgromadzić sporo sprzętu szkoleniowego, który musimy gdzieś trzymać.
O pomoc w poszukiwaniach nowej lokalizacji sztabu ełccy strzelcy proszą znajomych i przyjaciół jednostki.
– Być może ktoś ma lokal, z którego nie korzysta, lub wie, gdzie można go szukać, to chętnie skorzystamy z takiej pomocy – mówi Kasprzak. – Interesują nas miejsca o powierzchni min. 50 metrów kwadratowych, które można wynająć po minimalnych kosztach. Jesteśmy bowiem organizacją, która utrzymuje się ze składek i tego, co uda się nam zarobić. Nie mamy stałych sponsorów i dotacji. Obecnie podlegamy pod Warszawę, co znacznie utrudnia nam zdobywanie grantów przyznawanych w ramach projektów. Pracujemy nad zmiana osobowości prawnej i mamy, nadzieję, że niebawem to się zmieni. Póki co, musimy liczyć na pomoc i dobre serca.
W szeregach JS 1007 Ełk stoi 70 osób: Strzelcy, Orlęta i kadra jednostki. W ciągu ponad 20 lat przewinęło się przez nie liczne grono młodych ludzi. Wielu z nich zasiliło szeregi różnego rodzaju służb mundurowych. W Wojsku Polskim służy 3 oficerów, 9 podoficerów i 15 szeregowych. W policyjnych szeregach stoją 4 osoby, które swoją przygodę z mundurem zaczynały w ełckim „Strzelcu”. Kolejne dwie służą obecnie w Straży Granicznej. Mundur Państwowej Straży Pożarnej zakładają 4. Strzelców nie brakuje również wśród pracowników służb medycznych. Do tego przygotowują szkolenia realizowane w jednostce. Dotyczą one m.in.: ratownictwa wodnego, wysokościowego i medycznego, survivalu, walki wręcz i działań rozpoznawczych.
– W naszej działalności nie zapominamy również o wpajaniu młodzieży takich wartości jak: Bóg, Honor, Ojczyzna – mówi Cezary Kasprzak. – Uczestnicząc w świętach państwowych i kościelnych, wystawiając poczty sztandarowe i warty honorowe przy pomnikach, uczymy młodzież historii oraz patriotyzmu, który w dzisiejszych czasach jest zagubiony.
em
PANIE PREZYDENCIE PROSZĘ ruszyć swoje możliwości i znajomości i pomoc dla strzelców !!!!
Liczymy władzę Miasta
Prawdziwy dramat, jestem Strzelcem z Bialegostoku a w cywilu nauczycielem jezyka angielskiego. Jednostce w Elku zawdzieczam swoj pierwszy kurs unitarny. Nie moze dojsc do rozwiazania!
większość z nich nie potrafi pompki zrobić xd
Ciekawe ile Ty potrafisz zrobić pajacu.
Widać, że sam masz jakieś kompleksy. Jak jesteś taki mądry to idź i zobacz ile pompek mogą zrobić. Tylko sam poćwiczyć żeby się nie ośmieszyć
Tylko urząd miasta i prezydent. Przeciez to nie duże pieniądze. Piszczcie moze ktoś to z urzędzie usłyszy?
Prezydent dla czarnej mafii wszystko rozdaje.Niestety w mieście kościołów trzeba liczyć tylko na siebie i sponsorów.
Nie polecam rudych nawet tam przyjmują…
A ty pewnie tredowaty jestes. Debilu.
Czarek jesli prezydent nie widzi w tym problemu to ja zloze sie na lokal i sproboje cos pomoc a Ty glowa do gory i dbaj o chlopakow.Osoby chetne zapraszam bo za pare groszy mozemy zrobic cos.
A w jakim to jezyku-przepraszam-języku?
URZĄD GMINY z takiej dziupli przeniósł się do pałacu nie ma tam wolnej piwnicy?
Dowódcę ze strzelca zmienić i będzie wszystko okej:)
Kasprzak nie nadaje się ani dowodzić wojsku ani w strzelcu,bo ten człowiek nic nie potrafi.
może zrewitalizować któryś z budynków po JW2456, jeszcze nie wszystkie „sprzedane” cwaniakom-potencjalnym beneficjentom patriotycznego zaangażowania tej młodzieży. Osobiście doradzam petycję do MON, teraz coś na pewno zaradzą