Dzięki reakcji świadka policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Ełku, który w centrum miasta z zewnętrznej ściany jednego z budynków zerwał miedziane przewody do klimatyzacji. Ich wartość została oszacowana na kwotę tys. zł. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i odpowie przed sądem.
– Do zdarzenia doszło w czwartek (17 marca – red.) – mówi nadkom. Agata Jonik z Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – O godzinie 5. do oficera dyżurnego ełckiej komendy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że z okna swojego mieszkania widzi młodego chłopaka, który oczyszcza przewody miedziane. Wcześniej miał je zerwać z pobliskiego budynku. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Mężczyzna przed przyjazdem patrolu zdążył uciec. Jednak dzięki bardzo dobrej współpracy ze świadkiem, który dokładnie opisał sprawcę i drogę jego ucieczki policjanci szybko zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że to 22-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci w toku wykonywanych czynności ustalili właściciela klimatyzatora, który starty oszacował na kwotę 3 tys. zł.
– 22-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia – mówi nadkom. Agata Jonik. – Okazało się, że w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara 7,5 roku pozbawienia wolności.