Pierwsze zwycięstwo i 3 punkty na własnym parkiecie zanotowali zawodnicy Ełckiego Klubu Sportowego Szczypiorniak wygrywając zdecydowanie z UKS Jaćwingami Gołdap 38:29, do przerwy 20:14.
W Szczypiorniaku pod dowództwem Dariusza Malinowskiego grali: ZALEWSKI Jakub (1), HERMANOWSKI Bartosz (1), PSTRĄGOWSKI Piotr (3) (1), AKACKI Jakub (2), GÓRSKI Krystian, JABŁOŃSKI Kamil (4), MISZTAL Przemysław (4), BUĆKO Artur (3), MYSZCZYŃSKI Sebastian, CZYŻ Aleksander (5), ZAPOLSKI Artur (2), ZIARNICKI Adam (6), WOJCIECHOWSKI Adrian (8), MYSZCZYŃSKI Emanuel (GK).
W drużynie gości pod dowództwem Andrzeja Sztuk zagrali: RUKSZA Marcin, SZREJDER Jacek, JANKOWSKI Robert, RZEŹNICKI Krzysztof, CZAJKOWSKI Filip (3), GODLEWSKI Kamil, MROZOWSKI Rafał, SITEK Konrad (6), SZTUK Mateusz (6), KAZIMIERSKI Michał (6), CZYGIER Adrian (4), PUCHŁOWSKI Krystian (1) ĆWIKOWSKI Mieczysławski (3), BUKOWSKI Gabriel, KUŹNICKI Bartłomiej, ŚNIOSEK Rafał.
Mecz od początku kontrolowali gospodarze. Świadczy o tym iż dopiero w 6 minucie meczu goście pierwszy raz pokonali dobrze spisującego się Emanuela Myszczyńskiego. Wówczas wynik na tablicy wskazał 4:1. Do końca pierwszej połowy goście gonili wynik kilkakrotnie zbliżając się do remisu. Jednak nie udało im się to w trakcie meczu.
Należy zaznaczyć, że czołowy snajper drużyny gości nie wystąpił w tym meczu. Jednakże ten fakt nie spowodował by gołdapianie, w którejkolwiek sekundzie meczu odpuścili w ataku czy też w defensywie grając zacięcie do końcowego gwizdka. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 20:14 dla gospodarzy. Taki wynik pozwolił zawodnikom szczypiorniaka spokojnie wyjść na druga połowę meczu.
Znając jednak przeciwników gospodarze nie zlekceważyli Jaćwingów wiedząc jaką dynamiczną grą potrafią zaskoczyć. Należy tu zaznaczyć, że gołdapianie zremisowali z Bestiosem Białystok, z którym ełczanie przegrali 3 bramkami. Świadczy to o niesamowitych możliwościach tej drużyny. Tym bardziej cieszy zwycięstwo nad drużyną z Gołdapi.
Następne spotkanie EKSS rozegra z Czarnymi Olecko 10 grudnia o godz. 17 w oleckiej hali Lega.
Źródło: EKSS