Czarny Poniedziałek miał miejsce również w Ełku. Kobiety ubrały się na czarno, wiele z nich wzięło dzień wolny w pracy i protestowały przeciwko proponowanym zmianom w ustawie antyaborcyjnej. W ramach strajku ełczanki oddawały krew, spotykały się na rozmowach przy kawie i wspólnie obejrzały seans filmowy w kinie. Po południu ponad setka kobiet zebrała się przy pomniku Michała Kajki w Parku Solidarności w Ełku. Stamtąd przeszły pod biuro posła PiS Wojciecha Kossakowskiego i pod ełcki ratusz. Ostatnim punktem była wizyta na skwerze u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Zamkowej. Tam zawiesiły na pomniku Rusałki przyniesione ze sobą wieszaki.
tm
Fot.: Archiwum prywatne
Galeria
Baby do roboty, do kuchni i dzieci rodzić, a nie protestować !!!
Ty xmen do średniowiecza poszedł won