W ostatnim czasie oszuści internetowi coraz częściej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z linkiem do strony, na której należy dokonać rzekomej dopłaty do przesyłki. Mieszkaniec Ełku dostał SMS-a z prośbą o dopłatę w kwocie 0,88 gr. Gdy kliknął w podany w wiadomości link i zrobił przelew, stracił prawie 3 tysiące złotych.
Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić ludzi w błąd i zyskać pieniądze. Coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki. Zazwyczaj kwota, jaką należy wpłacić, jest bardzo niska. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na wybraną stronę. Niczego niepodejrzewająca osoba wprowadza swoje dane dotyczące konta, loginu czy hasła i umożliwia tym samym przechwycenie tych danych przez oszustów.
Informację o niedopłacie w kwocie 0,88 gr otrzymał mieszkaniec Ełku. Mężczyzna kliknął na przesłany link, żeby dopłacić rzekomo brakującą kwotę. Wykonał przelew i w konsekwencji stracił blisko 3 tysiące złotych.
Apelujemy o ostrożność.
Przede wszystkim nie klikajmy w linki w wiadomościach czy mailach, a jeśli nam się to zdarzy, wnikliwie sprawdźmy na jakiej stronie się znajdujemy. Czytajmy też dokładnie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed stratą pieniędzy