Podczas trzech różnych interwencji policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy mieli przy sobie środki odurzające. 33-latek jechał nietrzeźwy po mieście i miał przy sobie kryształki. 19-latek, stojąc w grupie znajomych, usiłował ukryć przed patrolującymi policjantami kilka woreczków z marihuaną. Natomiast 24-latek zatrzymywany był do innej sprawy i podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili przy nim marihuanę.
– Jeden z zatrzymanych mężczyzn to kierowca, który zwrócił na siebie uwagę policjantów tym, że nie zastosował się do zakazu zawracania – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – W trakcie kontroli drogowej okazało się, że 33-latek jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 3 promile alkoholu. Jeździł po mieście z kolegą. Ponadto policjanci znaleźli przy nim substancję w postaci kryształków. To najprawdopodobniej środki odurzające, które policjanci przekażą do szczegółowych badań laboratoryjnych. Mężczyźnie została także pobrana krew do badań, żeby sprawdzić, czy kierował samochodem pod działaniem narkotyków.
Odpowiedzialności za posiadanie środków odurzających nie uniknie także 19-latek. Młody mężczyzna stał w grupie znajomych i na widok radiowozu próbował coś pośpiesznie ukryć w swojej torbie. Okazało się, że usiłuje schować kilka torebek strunowych z suszem roślinnym, które miał przy sobie.
– Do policyjnej celi trafił także 24-latek z województwa mazowieckiego, który w Ełku przebywa zawodowo – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – Policjanci wyjaśniają jego udział i rolę w pobiciu innej osoby. W trakcie zatrzymania do tej sprawy okazało się, że 24-latek ma przy sobie marihuanę. Wszystkie zabezpieczone substancje zostaną poddane specjalistycznym badaniom, które mają potwierdzić, czy są to środki zabronione. Zgodnie z ustawą za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.