Wielkanocne palmy, kolorowe pisanki, pluszowe kurczaki i zające ze słomy – na parkingu przed Ełckim Centrum Kultury w sobotę 2 marca zapanował świąteczny nastrój. Stało się tak za sprawą XXX Jarmarku Kaziuka. Pogoda dopisała, więc odwiedzających nie brakowało. Na miejscu czekały na nich stanowiska przygotowane przez ponad 90 wystawców. A na nich m.in. wyroby rękodzieła, swojskie wędliny i tradycyjne pieczywo.
Galeria
wszystko ladne ale ceny to straszne na wedliny sery chleb itp
Prezio oddał developerom każdy skrawek miasta np pod pałac na przeciwko Poczty. To było idealne miejsce na odpoczynek emerytów i np Kaziuki. W tym mieście wszystko to kolesie, kliki i układy. Developerzy to długa historia. Dowodów coraz więcej, przyjdzie na wszystko czas.
Najpierw trzeba zobaczyć jak to się produkuje a potem kupować. Znam jednego producenta serów z o matko zlituj się jaka higiena. Po pierwsze paznokcie o reszcie nie będę wspominać. Nie można wszystkich oceniać jednakowo. Ale ci ok to mniejszość.
czemu to nie jest zorganizowane na placu sapera , to miejsce dla Ełczan , kto tu rządzi w tym mieście ….
Bo nie ma już placu Sapera, jest Jana Pawła II, a przy ECK to same centrum.
W tym mieście nie ma nic normalnego. Sprzedane kolesiom. Układy i kliki.
sukienkowi
Organizować taka imprezę na chodniku i parkingu kiedy w Ełku parkingów brak, bo nikt o nich nie pomyślał. Sprzedane developerom kolesiom działki w centrum miasta. Dwa parki obok poczty i obok żyletki.To były wspaniałe miejsca na Kaziuki. Pieniądze zmarnowane na głupoty. Developerzy Górą.
Miasto zadłużone na 100 mln. To „sukces” tego wątpliwego gospodarza.
Teraz dopiero mieszkańcy widzą jaki popełnili błąd w wyborach.