Do Muzeum Historycznego w Ełku wróciła po renowacji XIX-wieczna kareta. Pojazd dołączył do muzealnych zbiorów i jest dostępny dla odwiedzających. Jak mówi pracujący przy renowacji karety konserwator Przemysław Gorek, unikatem w skali kraju.

 

– Karet tego typu jest niewiele – mówi konserwator XIX-wiecznego pojazdu. – Większość z tych, które znajdują się w ekspozycji, na przestrzeni lat poddana została dość barbarzyńskiej konserwacji. Zepsute i zniszczone elementy wymieniano w nich na nowe. Tutaj natomiast mamy karetę XIX-wieczną, która w której tkanka historyczna zachowana została w 90 – 95 procentach. To właśnie sprawia, że jest ona unikatem.

 

Kareta, którą można już oglądać w Muzeum Historycznym w Ełku, to pojazd typowy dla terenów Śląska Cieszyńskiego. Plauka, która swoją nazwę zawdzięcza skórzanemu zadaszeniu nad kozłem, pochodzi z końca XIX wieku i jest egzemplarzem, w którym zachowały się wszystkie części konstrukcyjne podwozia oraz nadwozia, a także oryginalna tapicerka wnętrz i kozła oraz oraz fartuch stangrecki i zaczepy.

 

– Założeniem konserwatorskim było zachowanie śladów użytkowania karety i śladów zniszczenia – mówi Przemysław Gorek. – Podczas prac konserwatorskich staraliśmy się zachować oryginalne elementy zabytkowe, zwłaszcza przy konserwacji tapicerki i renowacji pojazdu.

 

Nowy eksponat dołączył do m.in. wagonu pocztowego pamiętającego lata 60. ubiegłego wieku, zabytkowej węglarki i sztandarowego zabytku dostępnego w ełckim muzeum – parowozu kolejki wąskotorowej. Tym samym powiększyła się zebrana w Ełku kolekcja dotycząca historii transportu i jak zapowiada prezydent miasta Tomasz Andrukiewicz, to nie było ostatnie słowo w tym temacie, a w ełckiej placówce muzealnej mogą pojawić się kolejne perełki.

 

– Być może zakupimy do muzeum kolejne eksponaty pokazujące, jak na rozwijał się transport – mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

 

Pochodząca z XIX wieku kareta do Muzeum Historycznego w Ełku trafiła z rąk prywatnego właściciela i przyjechała tu z Grajewa. Znajdowało się w niej kilka przedmiotów, m.in. wydany w Opolu modlitewnik. Stąd przypuszczenie, że swego czasu pojazd służył na Śląsku.

 

– Po 35 roku ubiegłego wieku zaistniało zjawisko szabru i prawdopodobnie w takich okolicznościach została przewieziona ze Śląska do Grajewa – mówi Rafał Żytyniec, dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku.

 

W karecie oprócz powojennego, katolickiego modlitewnika z lat 50. ubiegłego wieku, znaleziono papierosy Giewonty pochodzące również z lat 50., papierki po cukierkach i niemiecko języczny spis części zamiennych. Wszystko to wraz z karetą można oglądać w godzinach pracy Muzeum Historycznego w Ełku.

Galeria