Tłumaczył, że próbował uciec, bo bał się konsekwencji za brak uprawnień. Mowa o 29-letnim mieszkańcu powiatu białostockiego. To kierowca motocykla, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policjantami.
– Policjanci zatrzymywali do kontroli drogowej motocyklistę poruszającego się ulicami Ełku – mówi st. sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Mężczyzna na widok policjantów przyspieszył i zaczął uciekać. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie się.
Po kilkukilometrowym pościgu motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i przewrócił się na jezdnię. Nie doznał żadnych obrażeń i nie potrzebował pomocy medycznej. Okazało się, że powodem ucieczki był brak uprawnień do kierowania i strach przed konsekwencjami takiego zachowania.
– Policjanci na miejscu ukarali 29-latka mandatami za wykroczenia, które popełnił – mówi st. sierż. Kulikowska – Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.
tt