Oliwia Gajewczyk: Rok 2022 to zdecydowanie rok w którym mam zamiar zrealizować moje największe sportowe marzenie, czyli zostać Mistrzynią Świata K1
Kickboxingiem zainteresowała się 5 lat temu. Dzisiaj 17-letnia kickboxerka jest dumą ełckiego klubu Thor Szkoła Walki i godnie reprezentuje miasto na międzynarodowej arenie sportowej. Zaczęło się od chęci „poruszania się”. Dzisiaj Oliwia Gajewczyk należy do europejskiej czołówki w twardych formułach sportów walki. Do rywalizacji staje w widowiskowym i dostarczającym wielu emocji K1 oraz formule low kick. W obu zapisała na swoim koncie tytuły Mistrzyni Polski, a w K1 poszła o krok dalej zdobywając tytuł Mistrzyni Europy.
– Co było większym wyzwaniem: Zdobycie mistrzowskiego tytułu, czy jego obrona?
– Zdecydowanie obrona, jadąc po raz pierwszy na zawody takiej rangi nie miałam do stracenia nic. Jadąc tam drugi raz chciałam obronić tytuł, ciążyła na mnie lekka presja.
– Pamiętasz, od czego zaczęła się Twoja przygoda z kikboxingiem?
– To wszystko zaczęło się prawie 5 lat temu. Brat przyprowadził mnie na pierwszy trening, a ja zostałam w tym sporcie do dzisiaj.
– Jak wspominasz swój turniejowy debiut?
– Pierwszy turniej to były mistrzostwa polski low kick pamiętam, jakby to było wczoraj. Wtedy pierwszy raz sięgnęłam po tytuł Mistrzyni Polski.
– Jaką ścieżkę musiałaś pokonać, by wystąpić w reprezentacji Polski?
– Przede wszystkim, żeby dostać się do reprezentacji Polski, trzeba wygrać mistrzostwa kraju, jeździć na zgrupowanie kadry i pokazać na nich, że to właśnie ja zasługuję na to, żeby być w kadrze i reprezentować kraj na międzynarodowej arenie.
– Które z dotychczasowych walk najbardziej utkwiły w Twojej pamięci?
– Zdecydowanie walki, kiedy walczyłam za granica z dziewczynami z innego kraju.
– Jest coś, czego nauczyłaś się przy okazji sportowych treningów, a co przydaje się w codziennym życiu?
– Kickboxing przede wszystkim nauczył mnie dyscypliny i nieustępliwość.
– Jak wyglądają Twoje sportowe plany na 2022 rok?
– Rok 2022 to zdecydowanie rok w którym mam zamiar zrealizować moje największe sportowe marzenie, czyli zostać Mistrzynią Świata K1, ale najpierw mistrzostwa polski, w między czasie zgrupowania kadry narodowej.
– Często sportowcy marzą o tym, by wystąpić na jakimś konkretnym turnieju. Jaki jest Twoim marzeniem?
– Na razie skupiam się na tym, żeby pojechać na mistrzostwa świata juniorów. To jest turniej, który jest moim największym celem jak na tę chwile.
– Trudno jest pogodzić codzienne obowiązki z tak wymagającym sportem, jakim jest kickboxing?
– Dla chcącego niż trudnego – mieszkam 20km od miasta, w którym trenuję, uczę się, w międzyczasie robię prawo jazdy i zawsze jestem na treningu. Na wszystko znajdzie się czas.
– A wracając do tematu reprezentacji Polski: Rywalizujecie między sobą o tytuły, czy raczej wspieracie siebie nawzajem?
– Kiedy jesteśmy na zawodach międzynarodowych, wspieramy się. W końcu jesteśmy jedną drużyną reprezentującą kraj. Natomiast na zawodach krajowych czasem zdarza się, że w ringu bijemy się z kimś z kadry. Wtedy każdy walczy dla siebie, w ringu trzeba pokazać się jak najlepiej.
Fot: THOR Ełk
Kryminalistka