Nie o takim zakończeniu małżeńskiej wyprawie na grzyby do lasów w gminie Prostki myślał kierowca osobowego Audi. Wracając z grzybobrania, mężczyzna został zatrzymany do kontroli przez dzielnicowych. Okazało się, że popełnił przestępstwo – jechał w stanie nietrzeźwości.
Dzielnicowi z gminy Prostki podczas patrolowania swojego rejonu służbowego, zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego audi, który wzbudził ich zainteresowanie na drodze. Za kierownicą pojazdu siedział 66-latek. Mężczyźnie towarzyszyła żona. Okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy – miał promil alkoholu w organizmie.
Małżeństwo wracało z grzybobrania. Oczywiście, nie mogli kontynuować swojej podróży, bo policjanci od razu zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Teraz czekają go konsekwencje karne. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania i min. 5000 złotych świadczenia.