Zabawa sylwestrowa to dla wielu z nas czas zabawy i świętowania. Wielu z nas nie wyobraża sobie fetowania nadejścia Nowego Roku bez fajerwerków, petard i zimnych ogni. Głośnie i kolorowe potrafią być również niebezpieczne, o czym przypomina m.in. Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
– Piękne, kolorowe i głośne fetowanie nadejścia Nowego Roku może być jednocześnie niezwykle niebezpieczne – pisze w liście adresowanym głównie do rodziców Marek Michalak. – Chwila nieuwagi potrafi skutkować ciężkimi urazami ciała, a nawet utratą życia. Od wielu lat na przełomie grudnia i stycznia słyszymy o obrażeniach, które odniosły dzieci w wyniku używania materiałów pirotechnicznych. Większość z tych tragedii wynika z nieodpowiedzialności dorosłych – sprzedawców, ale też opiekunów, którzy pozwalają najmłodszym na tę ryzykowną zabawę. Proszę zatem rodziców i opiekunów o rozwagę oraz rozmowę z dziećmi na temat możliwych zagrożeń. Przełom roku powinien być czasem niezwykle radosnym, połączonym z aktywnością na świeżym powietrzu, atrakcyjnym, rodzinnym spędzaniem czasu. Wierzę, że jako dorośli jesteśmy w stanie zapewnić, najmłodszym bezpieczeństwo i beztroskie cudowne chwile. Apelując, abyśmy podczas szampańskiej zabawy nie tracili zdrowego rozsądku, serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę udanego świętowania nadejścia Nowego Roku.
tt