Sezon letni to prawdziwy „boom rowerowo–spacerowy”!
Ścieżki rowerowe znajdują się często w towarzystwie chodników dla pieszych – gołym okiem jednak do rozróżnienia.
Pieszy skarżą się na rozpędzone hordy rowerzystów – rowerzyści na „nieprzytomnych” – jak mówią często pieszych. Tymczasem nierzadko bywa tak, że pieszy złości się na rozpędzonego rowerzystę – nie zdając sobie sprawy ze spaceruje ścieżką rowerową!
I na odwrót rowerzysta z impetem tnie po chodniku nie bacząc na spacerujących pieszych.
Rowerzyści skarżą się też często, że drogi dla rowerów są uznawane za drogi dla mam z wózkami.
Znaki drogowe i przepisy niestety nie zawsze spełniają swoją funkcję. Jak okazuje się ważnym, skutecznym i pomocnym wyznacznikiem we właściwej organizacji ruchu drogowego jest kultura ruchu, która wymaga od nas również uwagi – tak od pieszych jak również od rowerzystów!
M.D
Fot. M.D
Galeria