Prośby policjantów nie zachęciły 20-letniego ełczanina do zejścia na brzeg z lodu na Jeziorze Ełckim. Ściągnęli go wezwani na miejsce strażacy. Sytuacja miała miejsce ok. godz. 1 nad ranem w nocy z soboty na niedzielę (20 – 21 stycznia).
O biegającym po lodzie mężczyźnie oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Ełku powiadomił kolega 20-latka. Pijany ełczanin zlekceważył prośby przybyłych na miejsce funkcjonariuszy, by zszedł na brzeg. Wezwano więc strażaków, którzy ściągnęli mężczyznę z lodu. Za wywołanie niepotrzebnych czynności służb ratunkowych 20-latek ukarany został mandatem.
tt
Idiota. Kare wlepic i za kratki durnia. Dzisiejsza mlodziez nie ma mozgu.