Bilans nietrzeźwych kierowców na drogach w powiecie ełckim z pierwszego dnia 2024 roku może budzić niepokój. Tylko 1 stycznia policjanci z Ełku zatrzymali aż 5 kierowców, którzy wyjechali na drogi, mimo że wcześniej pili alkohol. Niechlubnym rekordzistą z tego grona był 29-latek. Mężczyzna został zatrzymany przed godziną 4 nad ranem w centrum Ełku i miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jeździł po mieście w poszukiwaniu otwartego sklepu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie w stanie nietrzeźwości.
Innym problemem są sytuacje, kiedy pieszy czy rowerzysta nie posiada żadnych elementów odblaskowych. Takie osoby są słabo widoczne dla kierowców, a ci mają znacznie mniej czasu na reakcję. Do jednej z takich niebezpiecznych sytuacji doszło 1 stycznia na trasie Ełk-Grajewo. Jadący kierowca w ostatniej chwili na nieoświetlonym odcinku drogi zauważył pieszych bez żadnych elementów odblaskowych, ubranych w ciemną odzież. Kierowca zadzwonił pod numer alarmowy, co być może uchroniło życie i zdrowie pieszych.
Policjanci napotkali mężczyzn poruszających się poza obszarem zabudowanym. Wracali z zabawy sylwestrowej. 21-latek w trakcie legitymowania wprowadzał w błąd policjantów, co do swoich danych osobowych. Za to wykroczenie oraz za poruszanie się bez elementów odblaskowych został ukarany mandatami a łączną kwotę 600 złotych. Wędrujący z nim 55-latek został przez policjantów pouczony.