Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 36-latka, który nocą samochodem jechał „wężykiem”. Okazało się, że jest pijany i ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Pasażerkami pojazdu były: 2-letnia córka kierowcy i jej pijana 32-letnia matka, która próbowała ukryć dziecko przed policjantami.
– Policjanci patrolując nocą ulice miasta zauważyli forda, który po jezdni poruszał się tzw. wężykiem – mówi sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Kierowca, kiedy zobaczył radiowóz, gwałtowanie przyspieszył i zaczął uciekać. Po krótkim czasie policjanci zatrzymali forda.
Okazało się, że samochodem podróżował 36-latek z rodziną. Jego partnerka siedziała z przodu trzymając na kolanach 2-letnie dziecko.
– Kobieta podczas kontroli usiłowała ukryć córkę przed policjantami – mówi oficer prasowy ełckiej KPP. – Okazało się, że zarówno kierujący fordem ojciec, jak i matka dziewczynki są pijani. Oboje mieli po ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna od 2008 roku ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Stan rodziców zdecydowanie nie pozwalał odpowiednio zająć się swoim dzieckiem.
Policjanci przekazali dziewczynkę pod opieką trzeźwej babci, a dokumentacja z tego wydarzenia trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.
kk