Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca toyoty, który stracił panowanie nad swoim pojazdem i wjechał do rowu. Świadek zdarzenia wyczuł od niego zapach alkoholu i uniemożliwił mężczyźnie ucieczkę.
– Do zdarzenia doszło wczorajszej nocy w gminie Kalinowo – mówi st. sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 60-letni kierujący toyotą na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Zainterweniował świadek tego zdarzenia, który w trakcie rozmowy wyczuł zapach alkoholu z ust kierowcy. Mężczyzna nie wahając się wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę i powiadomił o wszystkim policję.
Zdecydowana reakcja świadka pomogła policjantom zatrzymać 60-latka. Okazało się, że wsiadł on za kierownicę mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna jechał sam. W zdarzeniu nie odniósł obrażeń.
– To kolejny raz, kiedy odpowiedzialni mieszkańcy naszego rejonu wzorowo reagują na zagrożenia na drodze – mówi st. sierż. Kulikowska. – Dziękujemy świadkom za właściwą postawę. To pokazuje, że bezpieczeństwo jest naszą wspólną sprawą, a reagując na takie zagrożenia możemy uratować komuś życie.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Dodatkowo taka osoba będzie musiała się liczyć z konsekwencjami finansowymi.
tt