13 marca 2020 roku około godziny 14:00 KP PSP w Ełku odebrała zgłoszenie o powalonym drzewie na trasie Oracze-Straduny. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że drzewo przewróciło się na jednię i całkowicie zablokowało przejazd w obu kierunkach. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie nie został poszkodowany.
To nie jedyny wyjazd tego dnia ełckich strażaków do skutków silnego wiatru w powiecie ełckim. Drugie poważne zdarzenie strażacy otrzymali około godziny 16:00. Na trasie Zdunki-Niedźwiedzkie przewróciło się drzewo, które zablokowało drogę w obu kierunkach. Na szczęście udało się szybko udrożnić drogę i przywrócić ruch w obu kierunkach. Mnie więcej w tym samym czasie dyżurny KP PSP w Ełku otrzymał zgłoszenie o zerwanym połaci dachu, który zaczepił się o linię energetyczną w miejscowości Grabnik Osada. Kolejne poważne zgłoszenie wpłynęło około godziny 17:30. W miejscowości Golubie drzewo przewróciło się na dach budynku mieszkalnego. Na szczęście w tym przypadku również nikt nie został ranny. Cała akcja trwał ponad 2.5 godziny. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło około godziny 20:00 w miejscowości Długosze, gdzie kierowca samochodu osobowego nie zdążył wyhamować przed powalonym drzewem na drogę i uderzył w nie, a następnie zjechał do przydrożnego rowu. Kierowca nie doznał żadnych obrażeń i sam zdołał opuścić pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Łącznie ełccy strażacy wyjeżdżali aż 14 razy do skutków silnego wiatru.
Zdjęcia/wideo: Marcin Matysiewicz, KP PSP Ełk, OSP Straduny
Żródło: Ratownictwo Powiatu Ełckiego