Radni z klubu Polska2050, wspólnie ze Stowarzyszeniem Ambasada Braci Mniejszych przygotowali propozycję nowego programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi w Ełku. Jest to propozycja istotnie różniąca się od corocznie uchwalanego programu, który obowiązywał w naszym mieście.
– Na ten cel, w Ełku, wydaje się corocznie grubo ponad pół miliona złotych – mówi Robert Klimowicz, szef klubu radnych Polska2050. Są to w naszej ocenie pieniądze wydawane mało efektywnie, ograniczają się do finansowania schroniska, do którego trafia jedynie kilkadziesiąt psów z Ełku. Naszym zdaniem opieka nad zwierzętami bezdomnymi i wolno żyjącymi powinna być znacznie szersza i wymaga aktywniejszego działania.
– Nasze propozycje znacząco uzupełniają dotychczasowe działania – wyjaśnia Ada Lewandowska z klubu Polska2050 – wprowadzają m.in. możliwość dofinansowania kastracji i sterylizacji zwierząt właścicielskich, regulują zasady rejestracji zwierząt, wyjaśniają jak powinno opiekować się kotami wolno żyjącymi, pokazują jak aktywnie szukać nowych właścicieli dla zwierząt.
– W programie zawarliśmy to, co wynika z ustawy o ochronie zwierząt. To, co było dotychczas pomijane w przepisach przygotowywanych przez urzędników – uzupełnia Ewa Dąbrowska ze Stowarzyszenia Ambasada Braci Mniejszych.
– Uważamy – kończy Robert Klimowicz – że nasze propozycje, przyczynią się do lepszej opieki nad zwierzętami w naszym mieście, a także z czasem obniżą koszty z tym związane.
Huknęło po mieście że przrechrzta na starostę się szykuje.
Radny Karpienia mógłby pomóc uchodźcom z Ukrainy i zabrać rodzinę do swojego domu w Oraczach. Miejsce ma.