Wezwaniem patrolu zakończyło się zajście w jednym ze sklepów sieciowych w Ełku. Personel skrupulatnie sprawdzał, czy klienci ich sklepu stosują się do obowiązujących przepisów. Zwykle wystarcza zwrócenie uwagi, gdy ktoś zapomni o maseczce. I tym razem pracownik ochrony, widząc parę z dzieckiem, poinformował ich o konieczności zasłonięcia nosa i ust.
– Osoby te zareagowały niezwykle agresywnie i weszły w utarczki słowne z pracownikiem – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Para ostentacyjnie nie stosowała się do poleceń. W związku z takim zachowaniem tych klientów, personel skontaktował się z policją i poprosił o interwencję.
Policjanci wylegitymowali wskazane osoby. 35-latka i 34-latek w obecności funkcjonariuszy oświadczyli, że nie mają zamiaru stosować się do obowiązujących przepisów.
– Ponadto para wprowadziła policjantów w błąd odnośnie wieku dziecka – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz. – Okazało się, że dziewczynka ma 7 lat, a nie 5, jak twierdzili rodzice. Celowo powiedzieli nieprawdę, ponieważ dziecko do ukończenia 5. roku życia nie musi nosić maseczki.
W związku z popełnionymi wykroczeniami sprawa zostanie skierowana do sądu.
Kiedy w końcu sądy zaczną tych idiotów wsadzać.
Pałą i do pierdla s……..