Pierwszy tydzień roku 2017 przyniósł nam przedłużony weekend. By cieszyć się trzydniowym odpoczynkiem, nie trzeba było brać urlopu. Takich dni w roku 2017 będziemy mieli w sumie aż 115. Najbogatsze w przerwy od pracy będą: kwiecień i grudzień.
Pierwszą okazją do dłuższego wypoczynku było przypadające na piątek 6 stycznia święto Trzech Króli. Na kolejną musimy poczekać do kwietnia i wielkanocnego poniedziałku. W tym roku święto wypada 16 i 17 kwietnia.
Dłuższa chwila oddechu przyjdzie niespełna dwa tygodnie później. Będą to majówki. Wolne od pracy będą: poniedziałek 1 maja i środa 3 maja. Oznacza to, że przy wykorzystaniu zaledwie trzech dni urlopu, będzie można odpoczywać od pracy przez ponad tydzień.
Na kolejny długi weekend czekać będziemy do czerwca W połowie miesiąca przypada bowiem Boże Ciało. Będzie to czwartek 15 czerwca. Ten wypoczynek będzie musiał wystarczyć nam aż do sierpnia. Z kolejnego długiego weekendu będziemy mogli skorzystać dopiero przy okazji obchodzonego 15 sierpnia i wypadającego w tym roku we wtorek Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Na przełomie października i listopada weekend będziemy mogli przedłużyć sobie nawet do 9 dni. Do wypadającego w środę 1 listopada dnia Wszystkich Świętych wystarczy dobrać sobie raptem 4 dni urlopu.
Tegoroczne Święto Niepodległości wypada w sobotę. Oznacza to, że dzień wolny odbierzemy w innym terminie. Decydując się na piątek 10 listopada lub poniedziałek 13 listopada, zorganizujemy sobie kolejny w tym roku przedłużony weekend.
Aż 9 dni możemy odpoczywać w grudniu w okresie świąteczno-noworocznym. W tym roku bowiem Boże Narodzenie wypada w poniedziałek i wtorek. Również w poniedziałek wypadnie nam powitanie roku 2018.
mm