Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 25-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed policjantami. Był pijany.
– Policjanci zatrzymywali do kontroli fiata punto – mówi sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Jednak jego kierowca zignorował polecenie policjantów, przyspieszył i zaczął uciekać.
Mężczyzna uciekał przez kilkaset metrów. W tym czasie złamał przepisy ruchu drogowego.
– Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że kierujący był pijany – dodaje oficer prasowy ełckiej KPP. – 25-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjantom tłumaczył, że wypił na imprezie kilka piw i mimo tego postanowił wrócić samochodem do domu. Na widok radiowozu spanikował, bo chciał uniknąć konsekwencji za swój czyn.
25-latek stanie przed sądem i odpowie ze popełnione przestępstwo i wykroczenia. Mężczyzna już stracił prawo jazdy. Grozi mu także kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz konsekwencje finansowe.
kk