Spontaniczne decyzje mogą sporo kosztować i wiązać się z nieprzyjemnościami, o czym przekonał się 32-latek, który widząc niezabezpieczony rower ukradł go. Policjanci szybko do niego dotarli, rower przekazali prawowitemu właścicielowi, a złodzieja ukarali mandatem.
Do dzielnicowych z Prostek zgłosił się mężczyzna, któremu ukradziono rower. Okazało się, że zostawił na kilkanaście minut w ustronnym miejscu, bo chciał zrobić zakupy. Gdy wrócił – jego własności tam nie było. Właściciel wycenił wartość roweru na 490 złotych. Policjanci wykonując czynności w tej sprawie szybko ustalili, kto mógł dokonać kradzieży. Tego samego dnia rower został przez policjantów odnaleziony w samochodzie służbowym 32-letniego mężczyzny, który akurat przejeżdżał nieopodal i widząc niezabezpieczony rower, postanowił go ukraść.
Rower szybko został odzyskany i trafił z powrotem do właściciela. Dla 32-latka ta spontaniczna decyzja o kradzieży zakończyła się kosztownie. Został przez policjantów ukarany mandatem 500 złotych.
Źródło: KWP Olsztyn