Na dwa miesiące sąd aresztował 42-latka, który na początku maja ukradł kobiecie portfel z dokumentami i kartami płatniczymi. Potem mężczyzna włamał się na jej konto i wypłacił z niego w sumie 1900 złotych. Był już skazywany za tego typu przestępstwa, więc może mu grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności.
– Informację o kradzieży skórzanego portfela damskiego z dokumentami i kartami płatniczymi policjanci otrzymali na początku maja – mówi st. sierż. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Okazało się, że pokrzywdzona kobieta w nieznanych okolicznościach straciła swoją własność, a potem ktoś włamał się na jej konto bankowe i wypłacił z niego 1900 złotych. Wyjaśniając okoliczności tego przestępstwa policjanci wykonali szereg czynności, żeby jak najszybciej ustalić sprawcę czynu. Po analizie zebranego materiału, m.in. zapisu monitoringu, wytypowany został 42-letni mieszkaniec Ełku.
Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że znał pokrzywdzoną. Kradzieży miał dokonać w jej mieszkaniu. Potem bez jej wiedzy i zgody wykorzystał jej karty do kradzieży pieniędzy. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegóły tej sprawy, a sąd aresztował 42-latka na dwa miesiące.
– Mężczyzna trafił do aresztu śledczego – mówi st. sierż. Agata Kulikowska de Nałęcz. – W związku z tym, że był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa, grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.