Zaraz po zgłoszeniu kradzieży policjanci zlokalizowali i zatrzymali młodego mężczyznę, który wyrwał telefon z ręki 14-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. To impulsywne zachowanie 20-latka może przynieść mu poważne konsekwencje karne. Odpowie on za kradzież szczególnie zuchwałą.
Do zdarzenia doszło przed sklepem w Ełku. Młody mężczyzna z zaskoczenia wyrwał 14-latkowi telefon, który chłopiec akurat trzymał w dłoni. Z tym telefonem uciekł w osiedlowe podwórka. Wartość telefonu to 500 złotych.
Policjanci nie potrzebowali wiele czasu, by zatrzymać uciekiniera. Zaraz po zgłoszeniu, mężczyzna został rozpoznany i zatrzymany przez patrol w centrum miasta. Policjanci odzyskali skradziony telefon i przekazali go prawowitemu właścicielowi, a 20-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej.
Za takie przestępstwo przewidziana jest kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Za kradzież szczególnie zuchwałą można uznać taką, której sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy lub innych osób. W tym wypadku 20-latek zaskoczył pokrzywdzonego i gwałtownie, bez zahamowań zabrał mu z ręki jego własność.