Rola numeru alarmowego 112 jest jednoznaczna – przypominają policjanci. – Ma on zapewnić pomoc w przypadku zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Zapomniał o tym mężczyzna, który zadzwonił pod nr 112 z informacją, że został zaatakowany nożem. Prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wywołanie bezpodstawnych działań policji.
Mężczyzna zadzwonił pod 112 twierdząc, że został zaatakowany nożem. Podał adres w Ełku, gdzie miał się znajdować. Policjanci dokładnie sprawdzili to miejsce, ale mężczyzny tam nie zastali. W kolejnej telefonicznej rozmowie mężczyzna podał całkiem innym adres – w innym powiecie. Dlatego do tego zdarzenia zostali zaangażowani także policjanci z powiatu piskiego. Ten adres też był wymyślony.
W rzeczywistości okazało się, że mężczyzna nie potrzebuje pomocy, a telefon pod numer alarmowy był bezcelowym i niezrozumiałym pomysłem. Takie zgłoszenia są wyjątkowo uciążliwe i wywołują wiele niepotrzebnych działań i czasowego zaangażowania służb. W tej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wywołanie bezpodstawnych działań Policji. Fałszywe zgłoszenia podlegają karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Dodaj komentarz