– Czy wynik wyborów był dla Pani dużym zaskoczeniem?
– Tak. Mimo wielu spotkań z mieszkańcami Ełku i regionu, rozmów z nimi o ich potrzebach, oczekiwaniach, nie byłam pewna, czy mi zaufają. Wierzyłam jednak, że moje umiejętności oraz starania przekonają wyborców i będę miała zaszczyt reprezentować nasz region w Senacie. Jestem też pełna nadziei, że nie zawiodę mieszkańców naszego regionu, którzy swój głos oddali na moich kontrkandydatów: Pana Marka Konopkę i Pana Stanisława Tołwińskiego.
– Jakie emocje towarzyszyły Pani w chwili zaprzysiężenia?
– Chwila zaprzysiężenia była jedną z najważniejszych i najbardziej wzruszających chwil w moim życiu. Z jednej strony towarzyszyło mi wzruszenie, duma, że mogę reprezentować mieszkańców naszego regionu w Senacie, z drugiej zaś czułam wielką odpowiedzialność, by nie zawieść zaufania ludzi, którzy uwierzyli we mnie i powierzyli mi misję reprezentowania naszej „małej ojczyzny”.
– Czy trudno będzie na czas kadencji rozstać się ze społecznością SP 2 i lokalnym środowiskiem?
– Oczywiście, że tak. Praca dyrektora SP 2 przynosiła mi wiele satysfakcji. Z dumą obserwowałam uczniów, którzy rozwijali swoje pasje i zainteresowania, cieszył mnie ich najmniejszy sukces. Każdego dnia starałam się wpłynąć na podniesienie ich samooceny, przekonać do tego, że warto rozwijać się, zdobywać nowe umiejętności. Szkoła, uczniowie, nauczyciele, wszyscy pracownicy zawsze będą bliscy mojemu sercu.
Z lokalnym środowiskiem nie zamierzam się jednak rozstać. W Ełku będzie mieściło się moje biuro senatorskie, wciąż będę wspierać inicjatywy lokalne, spotykać się z włodarzami miasta i jego mieszkańcami. Praca Senatora RP to nie tylko praca w senacie, debaty, spotkania w Warszawie, ale przede wszystkim współpraca z samorządami lokalnymi.
– Za czym zatęskni Pani najbardziej?
– Jako dyrektor towarzyszyłam swoim uczniom w ich codziennej drodze do rozwoju. Praca z dziećmi jest nie tylko źródłem satysfakcji, ale i radości, energii. To właśnie za rozmowami z uczniami, chwilami ich sukcesów, nawet tych najmniejszych, będę najbardziej tęsknić. Będzie brakowało mi także tych wyjątkowych chwil podczas uroczystych akademii, przedstawień, spektakli, spotkań z całą społecznością szkolną: uczniami, rodzicami, nauczycielami.
– Na jakich priorytetach skupi się Pani w pracy Senatora RP?
– Moje główne priorytety w pracy Senatora RP to rodzina i edukacja. Przez wiele lat zajmowałam się pracą społeczną na rzecz rodziny jako członek Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w powiecie ełckim, a dzięki wieloletniemu doświadczeniu na stanowisku nauczyciela i dyrektora wiem, z jakimi problemami zmaga się polska szkoła.
To rodzina i szkoła decydują o przyszłości naszego społeczeństwa, dlatego tak ważna jest troska o dobro rodziny i dostęp dzieci do nowoczesnej edukacji. W Senacie będę pracować w dwóch komisjach: Komisji Nauki, Edukacji i Nauki oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.
– Czy są jakieś obawy, które towarzyszą Pani na początku senatorskiej kadencji?
– Myślę, że obawa towarzyszy każdemu, kto podejmuje się realizacji nowych wyzwań, zadań. Zależy mi na tym, by nie zawieść zaufania mieszkańców naszego regionu, by zawsze pamiętać o ich potrzebach i okazać wsparcie, pomoc, taką, jakiej oczekują.
– Kiedy możemy spodziewać się otwarcia biura i gdzie będzie ono się mieściło?
– Otwarcie biura w Ełku nastąpi na początku grudnia. Będzie mieściło się przy ulicy 3-go Maja 10 oraz w Giżycku. Będę także systematycznie odwiedzać biura posłów w Olecku, Gołdapi, Mrągowie, Ketrzynie, Węgorzewie i Piszu, by na bieżąco śledzić potrzeby społeczności naszego regionu, poznawać potrzeby mieszkańców.
– Z jakimi problemami do Pani Senator mogą zwracać się mieszkańcy regionu?
– Od wielu lat pracuję na rzecz społeczności lokalnej. Staram się być blisko ludzkich spraw. Rozmawiam, słucham. Wierzę, że teraz jako Senator RP jeszcze bardziej poznam troski i problemy mieszkańców naszego regionu. Jestem do dyspozycji wszystkich mieszkańców i obiecuję, że nie przejdę obojętnie obok żadnej prośby. Mam prawo podejmować interwencje w organach administracji rządowej, samorządu terytorialnego, w przedsiębiorstwach państwowych i organizacjach społecznych.
– Jakie życzenia najbardziej się przydadzą debiutantowi zasiadającemu w senackich ławach?
– Siła, wiara i upór w dążeniu do realizacji postawionych celów to wartości, które cenię od zawsze. Oby i teraz nie zabrakło ich w mojej pracy i „senatorskiej codzienności”.
I takich reprezentantów nam zafundowali wyborcy …. Dobrze chociaż się stało, że lokalne DW jednoznacznie utożsamiło się z PiS (wystawiając i popierając kandydatów). Dobrze, że Pan Kossakowski będzie trzymał nadal w ręku ełcki PiS i może przejmie te całe DW.
ta pani mnie nie reprezentuje, a tym bardziej kossakowski
A ja się cieszę ze Buce Orzechy poszli won z Sejmu