W ełckiej prokuraturze przesłuchiwani są zatrzymani w czasie niedzielnych (1 stycznia) zamieszek. Do policyjnego aresztu trafiło wówczas 28 najbardziej agresywnych osób. Do zamieszek doszło po zamordowaniu w sylwestrową noc 21-latka. Agresywny tłum zniszczył witryny lokalu, w pobliżu którego dzień wcześniej doszło do tragedii. W kierunku policjantów rzucano kamieniami i petardami.
– Każda z 28 osób zatrzymanych w nocy z niedzieli na poniedziałek usłyszała już zarzuty – mówi sierż. Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. – Są to zarzuty za czynny udział w zbiegowisku i zamach na osobę i mienie. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności. Z udziałem prokuratora wykonywane są dalsze czynności z tymi osobami i podjęte zostaną decyzje o ewentualnym zastosowaniu środków zapobiegawczych.
W poniedziałek (2 stycznia) wieczorem do policyjnego aresztu trafił również 25-latek. Mężczyzna miał ok. 1 promila alkoholu, a zatrzymany został za rzucanie kamieniami na jezdnię i w stronę baru.
mm