35-latek z Ełku został ukarany mandatem 300 zł za zignorowanie znaku „STOP”. Wkrótce odpowie przed sądem za jazdę bez uprawień, a grozi mu kara grzywny od 1500 zł do 30 tys. zł.
Kierowca osobowego volkswagena zwrócił uwagę policjantów z Ełku, ponieważ nie zastosował się do znaku „STOP”. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem jest to wykroczenie, za które mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych i 8 punktami karnymi.
Jak się okazało, 35-latek w ogóle nie posiadał prawa jazdy. Kontrolujący go policjanci zakazali dalszej jazdy, a aktualne przepisy nakładają na kierujących bez uprawnień surowe kary. Grozi za to grzywna w wysokości minimum 1500 zł.
Kara nie jest nakładana w formie mandatu. To kara finansowa, której wysokość ustala sąd, a może ona sięgnąć 30 tys zł. Sąd dodatkowo orzeka także zakaz prowadzenia pojazdów.
Dodaj komentarz