„ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE”?

Od pierwszej interpretacji tego utworu przez Jerzego Stuhra mija już 39 lat, a wszyscy dalej cytują ten tekst z uśmiechem na twarzy. Czy rzeczywiście śpiewać każdy może? O to pytamy panią Sylwię Wasilewską – właścicielkę pierwszej, profesjonalnej szkoły śpiewu w Ełku.

 

Sylwia Wasilewska:  Tak naprawdę zdecydowana większość z nas może nauczyć się śpiewać, w zasadzie każdy kto słyszy. Osób, które nie mogą śpiewać jest naprawdę bardzo mało.

Więc lepiej czy trochę gorzej?

SW: Wszystko zależy od praktyki i techniki. Im więcej będziesz śpiewać tym lepiej będzie to wychodziło. Jeśli ktoś fałszuje oznacza to często, że nieumiejętnie wydobywa dźwięki. Można to poprawić prawidłową techniką oraz kształceniem słuchu. Kiedy dziecko zaczyna naukę gry na instrumencie nie potrafi zagrać praktycznie nic. Jednak po wielu latach ćwiczeń i lekcji dochodzi do wprawy i brzmi to dobrze. Lepiej będzie śpiewała osoba, która będzie ćwiczyła często oraz będzie rozwijała słuch muzyczny poprzez lekcje kształcenia słuchu.

Kształcenie słuchu?

SW: Są to zajęcia podczas, których rozwijamy słuch muzyczny poprzez ćwiczenia. Na przykład prowadzący gra akord i należy powiedzieć ile dźwięków się słyszy lub zaśpiewać te dźwięki. Na początku jest ciężko ale z czasem nasz słuch staje się bardziej selektywny a intonacja jest coraz lepsza. Celem tych zajęć jest  między innymi umiejętność zapisania w nutach dźwięków, które słyszymy, a z czasem naszych utworów.

To gdzie nauczyłaś się śpiewać i ile to trwało?

SW: Nie będę tu opowiadała, że jako mała dziewczynka … Na poważnie zajęłam się śpiewaniem, gdy trafiłam do Ełckiego Teatru Tańca. Można powiedzieć, że całkiem późno, bo w wieku 17 lat. Jednak do pierwszego nauczyciela śpiewu udałam się znacznie później. Był nim nieżyjący już dziś pan Zbigniew Sawicki – śpiewak operowy, który uczył mnie w Studium Wokalnym w Szczecinie. Był wybitnym fachowcem i świetnym wokalistą. Po ukończeniu Studium dostałam się na Akademię Muzyczną w Gdańsku na kierunek wokalistyka jazzowa i tam szkolę się pod okiem pani Ewy Szwajlik.
W międzyczasie pobierałam lekcje m.in. u Anety Łastik, Bartka Cabonia, Doroty Miśkiewicz. Uczę się śpiewać cały czas i będę się uczyła przez całe swoje życie. To jest trochę jak ze sportowcami. Ćwiczą codziennie by utrzymać formę. Jeśli przestaną trenować – ich ciało nie będzie już w znakomitej kondycji i nie będą osiągali świetnych wyników.
Z głosem jest tak samo.

Czy wystarczą tylko regularne ćwiczenia?

SW: Niekoniecznie. Zawsze dobrze jest udać się na lekcję do nauczyciela śpiewu. Jeśli jest on specjalistą, to bez trudu zdiagnozuje głos i dopasuje odpowiednie ćwiczenia, które będzie przeprowadzał podczas lekcji. Wokalista powinien wykonywać je w domu samodzielnie, a nauczyciel na kolejnych lekcjach będzie sprawdzał postępy i pracował nad kolejnymi problemami. Bardzo ważny jest wybór nauczyciela, który prawidłowo i zdrowo poprowadzi głos ucznia. Często trafiały do mnie osoby z guzkami na strunach głosowych, czego można było uniknąć dobierając odpowiednie ćwiczenia i ucząc się techniki.

 Jak długo uczysz śpiewu?

SW: Uczę od kilku lat. Na początku przygotowywałam swoich uczniów ze szkoły podstawowej do konkursów np. Złotej Nutki. Później zaczęłam współpracę z Domem Kultury w Kalinowie oraz z Regionalnym Ośrodkiem Kultury w Olecku, gdzie prowadziłam warsztaty dla finalistów regionalnego konkursu piosenki a następnie Studio Wokalne. Byłam też instruktorem wokalnym w Szkole Artystycznej w Ełku.

Jak zrodził się pomysł na Vocaling Studio?

SW: Wraz z sukcesami moich podopiecznych i uruchomieniem strony internetowej www.sylwiablyszczek.pl, zgłaszało się do mnie coraz więcej osób. Nie były to tylko dzieci, które chciały śpiewać ale również dorośli, którzy przychodzili do mnie z problemami np.: zbyt cichego głosu, guzkami śpiewaczymi, nieprawidłową emisją głosu. Im więcej osób się zgłaszało, tym częściej myślałam o potrzebie stworzenia miejsca gdzie mogliby regularnie pracować nad głosem pod opieką trenera wokalnego.
Dla kogo jest ta szkoła?

SW: Vocaling jest dla każdego, kto chce nauczyć się śpiewać i mówić, a także rozwijać słuch muzyczny. Celem tych zajęć jest przede wszystkim pomoc w rozwijaniu talentów wokalnych. Jeżeli marzysz o występach na scenie, programach telewizyjnych typu „Mam Talent”,  zdaniu egzaminu na studia wokalne – zapisz się na zajęcia nauki wokalu. Jeśli natomiast masz problem ze swoim głosem, ponieważ jest za cichy, matowy lub po dłuższym wysiłku głosowym boli Cię gardło – skorzystaj z zajęć emisji głosu
z dykcją. Ze względu na różnorodność potrzeb stworzyłam różne zajęcia dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Są to lekcje indywidualne oraz grupowe. Często spotykam osoby, które uważają, że nie potrafią śpiewać, a mówią to, ponieważ ktoś kiedyś im to powiedział, dlatego nie chcą nawet próbować, bo przecież „nie potrafią”. To jest bardzo poważny problem. Amerykański profesor Steven Demorest przeprowadził badania wśród przedszkolaków, szóstoklasistów i dorosłych. Poprosił każdą osobę o powtórzenie usłyszanej melodii. Szóstoklasiści poradzili sobie najlepiej m.in. dlatego, że mają zajęcia muzyki w szkole. Dorośli wypadli podobnie do przedszkolaków, ponieważ nie ćwiczyli śpiewu i słuchu. Prof. Demorest wykazał, że każdy może nauczyć się śpiewać jednak trzeba to robić regularnie i najlepiej pod okiem specjalisty.

A jeżeli ktoś mieszka daleko od szkół wokalnych?

SW: Niektórzy moi uczniowie mieszkali poza naszym miastem i dojeżdżali z Giżycka, Kętrzyna czy Olecka. Z myślą o nich wprowadziłam lekcje na odległość przez komunikator internetowy Skype.

Jak wygląda taka lekcja śpiewu?

SW: Każdą lekcję zaczynamy od rozśpiewki – można to porównać do rozgrzewki przed każdym treningiem. Wykonujemy wtedy różne ćwiczenia wokalne dostosowywane do każdego indywidualnie, które mają na celu m.in. wyrównanie rejestrów, nauczenie wykorzystywania rezonatorów, by głos był dźwięczny i nośny, eliminację zbędnych napięć mięśniowych, poszerzania skali głosu, itd. Następnie wybieramy utwór i pracujemy nad nim pod kątem problemów technicznych np. siłowego śpiewania wysokich dźwięków, nieumiejętności przejścia z rejestru piersiowego na głowowy, niepoprawną artykulację bądź intonację. Zajmujemy się również dykcją oraz interpretacją i improwizacją. Podczas zajęć uczymy się też pracy z mikrofonem. Zawsze nagrywam swoich uczniów, gdy pracujemy nad piosenką. Następnie odsłuchujemy dany fragment utworu, by zwrócić uwagę na jakiś problem i skorygować go.

Czyli wystarczy chcieć śpiewać, aby sceny stały przed nami otworem?

SW: Jak już wcześniej wspomniałam, aby śpiewać trzeba solidnie pracować nie tylko na samej lekcji, ale też w domu. Motywacja i chęci są ważne, ale potrzeba jeszcze „tego czegoś”, aby zachwycić publikę. Głównie chodzi o śpiewanie swoim głosem, szczerze, z głębi serca, a nie udawanie kogoś innego.

Dziękujemy za rozmowę

Możliwość komentowania została wyłączona.

Powiat Ełcki Miasteczko Zawodów 2024
Uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół nr 1 im. Jędrzeja...
Powiat Ełcki Powiat Ełcki pomoże Gminie Paczków
Rada Powiatu Ełckiego podjęła uchwałę o przekazaniu 100 000...
Powiat Ełcki Z matematyką za pan brat
Międzynarodowa konferencja matematyków w ramach projektu Erasmus+...
Powiat Ełcki Wnieś swoje uwagi i propozycje
Konsultacje społeczne „Programu Współpracy samorządu...
Prawa autorskie © dm.elk.pl 2015